Sprawny przebieg sesji, to zasługa wielu czynników, ale przede wszystkich młodego wieku Laury (chociaż niektóre mamy, których dzieci fotografowałam w podobnym wieku, pewnie kiwają głowę, że to nie do końca prawda :) każdy maluszek jest inny, ale wiek noworodka w czasie sesji naprawdę ma duże znaczenie)
Laura w czasie sesji miała zaledwie 9 dni! :) a dziś, gdy publikuję te zdjęcia, nie minął nawet miesiąc od jej narodzin! :)
To niesamowity przywilej móc fotografować każdą małą istotkę i niezwykła radość móc się nią zaopiekować przez te kilka godzin w trakcie sesji.
Dziękuję wszystkim rodzicom, którzy zdecydowali się przyjąć mnie do siebie do domu z całym ekwipunkiem, po to by móc sfotografować ich najnowszego członka rodziny.


0 komentarze:
Prześlij komentarz