sobota, 27 września 2014

Rodzinnie w plenerze


Zdjęcia rodzinne w studio, które robię podczas sesji dziecięcych są jedyne w swoim rodzaju. Jest to często jedna z niewielu okazji, do wykonania wspólnego zdjęcia. Takie zdjęcia, mimo wszystko, są dodatkiem do całej sesji, bo cała uwaga poświęcona jest dziecku. Nie zmienia to faktu, że jeszcze nigdy się nie zdarzyło, by ktoś nie wybrał zdjęcia rodzinnego do druku. Wynika to chyba z tego, że tak naprawdę wspólnych, rodzinnych zdjęć mamy naprawdę niewiele. Albo inaczej - każdy z nas ma ich stanowczo za mało.

Plenerowe sesje rodzinne chodzą mi po głowie od dawna. Mam wrażenie, że to niesamowita sposobność uchwycenia naturalności, spontaniczności, miłości i radości płynącej z bycia rodziną ;)
Podczas takich sesji, cała uwaga skupia się na Was - na Was jako rodzinie :) na tym jak się bawicie, jak się do siebie przytulacie, na tym jak na siebie patrzycie, jakie robicie sobie psikusy, na tym jak kochają się Wasze dzieci, na tym jak kochacie się Wy -rodzice :)
Macie takie zdjęcia? :)

Poniżej przedstawiam Wam jedną z takich sesji. Zdjęć powstało na niej całe mnóstwo . Przy takich sesjach trudno ograniczać się do 20, nie mówiąć już o 10 :)
Kilka wybranych zdjęć z sesji poniżej:
zdjecia rodzinne, zdjecia w plenerze





 
 

 










 















środa, 17 września 2014

Zosia w plenerze

Plenery ach plenery, kto chętny na zdjęcia? :)
sesja plenerowa, sesja dziecięca rodzinna

sesja plenerowa, sesja dziecięca rodzinna

czwartek, 4 września 2014

Maleństwo

Sesja Laury niezwykle urzeka mnie w swojej naturalności i prostocie, a pracowało się przy niej wyjątkowo miło, sympatycznie i całkiem sprawnie :)
Sprawny przebieg sesji, to zasługa wielu czynników, ale przede wszystkich młodego wieku Laury (chociaż niektóre mamy, których dzieci fotografowałam w podobnym wieku, pewnie kiwają głowę, że to nie do końca prawda :) każdy maluszek jest inny, ale wiek noworodka w czasie sesji naprawdę ma duże znaczenie)
Laura w czasie sesji miała zaledwie 9 dni! :) a dziś, gdy publikuję te zdjęcia, nie minął nawet miesiąc od jej narodzin! :)

To niesamowity przywilej móc fotografować każdą małą istotkę i niezwykła radość móc się nią zaopiekować przez te kilka godzin w trakcie sesji. 

Dziękuję wszystkim rodzicom, którzy zdecydowali się przyjąć mnie do siebie do domu z całym ekwipunkiem, po to by móc sfotografować ich najnowszego członka rodziny.
sesja noworodkowa
zdjęcia noworodków